Geoblog.pl    BeciaiMaciekwpodrozy    Podróże    Brasil    cumbuco
Zwiń mapę
2008
11
gru

cumbuco

 
Brazylia
Brazylia, Fortaleza de Nova Bragança
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Nieoczekiwanie :) tak tak nieoczekiwanie postanowiliśmy kupić bilety lotnicze do Brazyli.

Mieliśmy ochotę na krótki wypad gdzieś gdzie jest ciepło. Taki giftcik w szarą grudniową pogodę. Kupiliśmy tygodniowy pobyt w Hurghadzie, ale 4 dni przed wylotem biuro podróży zmieniło warunki wylotu. Nie spodobały nam się te zmiany :((( i wycofalismy się z umowy.
Burza mózgu co teraz i szybka decyzja - tanie bilety czarterowe do Brazyli - lecimy do cumbuco do mekki kiteserfingu :)).
I w taki oto sposób kupiliśmy bilety i 3 dni później lecieliśmy przez ocean.

To było takie małe marzonko Maćka.

W internecie znaleźliśmy Hostel Cumbuco. Super miejsce z klimatem. Bardzo fajne warunki za przyzwoite pieniądze. Pokój 2 osobowy z łazienką i wielki tarasem 30$.
2 minuty od plaży.

Na lotnisko przyjechał po na nas umówiony też przez interenet taksiarz. Przewiózł nas przez favele Fortalezy, już zaczeliśmy zastanawiać się czy oby na pewno chce nas zawieść do Cumbuco....
Ale dojechaliśmy cali i bez uszczerbku. Wysadził nas na jednej z bocznych uliczek i pojechał. Zaczeliśmy się rozgladać. Domy ogrodzone 4 metrowymi murami a na górze każdego z nich elektryczny pastuch i powbijane szkła. Zobaczyliśmy to i zrobiło się jakoś dziwnie. Po chwili pojawił się jednak Alehandro manager hostelu. Uśmiechnięty i zrelaksowany.
Tyle naczytaliśmy się o przestępczości w Brazyli...

Hostel okazał się ozą spokoju gdzie w ogrodzie biegały dwa białe króliki i mały kotek.
Towarzystwo tam mieszkające miedzynarodowe: 3 niemców, para anglików i 1 brazyliczyk z Rio Keniu.
Polecamy to miejsce i kiedyś tam wrócimy. Rewelacja.

Cumbuco to bardzo mała wioska która żyje z kiteserferów. Knajpki, sklepiki z gadżetami kitowymi. Towarzystwo międzynarodowe. 90% obcokrajowców, którzy się tam zjawiają przyjeżdżaja na kite'a. Po wiosce stale jeżdżą 2 policyjne wozy. Chyba żeby nikomu nie przyszło nic głupiego do głowy i biali czuli się bezpiecznie...

Byliśmy tam ponad tydzien na miejscu i nie mieliśmy żadnej sytuacji zagrożenia czy nieprzyjemności. Może mielismy mega farta ...:)

Wspaniałe przepastne białe plaże z palmami kokosowymi. Woda w oceanie czysta i ciepła.
Lokalesi otwarci, uśmiechnięci chociaż widać, że to bardzo biedni ludzie.
Mieszkają w małych chałupkach często bez bieżącej wody. Oczywiście są też bogaci, ale to jak wszędzie na świecie.

Można chodzić do drogich knajp i można zjeść bardzo tanio z lokalesami. My jedliśmy trochę tu troche tu. Tak żeby zoboczyć co nam bardziej pasuje i zdecydowanie wolimy stołować się z tubylcami. Szaszłyki po 1$, potrawka z kurczaka z ryżem po 0,5$ i różne pyszności za grosze. Później chodziliśmy na drinki. Caphirinha taniutka :))))ceny od 1$.

Jedna rzecz nam się nie spodobała. Nie wiem jak jest w innych miejscach w Brazyli, ale w Cumbuco nie było kontenerów na śmieci. Śmieci wyrzucano na rogach ulic, jak ich się uzbierało wiecej to podpalali. Wieczorami palące się śmieci -wygladało to trochę szokująco...
Co ciekawe nikt niewyrzucał swoich śieci pod swoim domem... ci z jednego końca wioski wyrzucali śmieci na drugim końcu a ci z drugiego końca szli do tych pierwszych... hmm ciekawa taktyka

Inny świat. Inne zwyczaje.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (38)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 14.5% świata (29 państw)
Zasoby: 171 wpisów171 64 komentarze64 1623 zdjęcia1623 7 plików multimedialnych7
 
Nasze podróżewięcej
14.02.2019 - 05.03.2019
 
 
29.01.2018 - 15.02.2018
 
 
18.03.2016 - 04.04.2016