Tak :) to było nam potrzebne. Jak dobrze :)))) leżaczek, drineczki.
Maciek pływał a my uprawialiśmy relaksik. Najlepszy sport :)
Miasto Hurghada to wielki plac budowy. Nie urzeka, nie cieszy też oka.
Hotel na hotelu.
Nasz był fajny :) Rafa przy plaży, błękitna ciepła woda.
Takiego błękitu jeszcze nie widziałam.